Obserwatorzy

Torremolinos 20.09.2015- Romeria de San Miguel




Podczas naszych wakacji na Costa del Sol trafiliśmy na lokalny festiwal " Mercé Feria de San Miguel" w Torremolinos.  Pojechaliśmy tam z czystej ciekawości. Nie wiedzieliśmy do końca czego możemy się spodziewać oraz na czym polega ten festiwal.  "Romeria" w języku hiszpańskim oznacza -  pielgrzymka.

Okazało się, że  "Romeria de San Miguel"  to jedno z najbardziej znanych świąt w tym regionie. Pielgrzymka organizowana jest na cześć patrona miasta  San Miguela- (św. archanioła Michała).  Każdego roku bierze w niej udział ponad 200 tysięcy osób. 

Dotarliśmy do centrum miasta, gdzie rozpoczynał się wesoły i barwny pochód.  Ulicami miasta przejechało w sumie 68 kolorowych wozów. Za każdym wozem podążali rozśpiewani oraz przebrani w tradycyjne, hiszpańskie stroje mieszkańcy miasta . Święto to ma  na celu  demonstrację  tradycji oraz jedności narodu.





  
Wozy były ciągnięte przez byki oraz traktory. Na końcu trasy czekało jury, które oceniało każdy zespół oraz wybierało najładniej udekorowany wóz.






Podczas festiwalu  Torremolinos tętni życiem . Wszyscy tańczą, klaszczą oraz  śpiewają andaluzyjskie pieśni.
 


Uczestnicy pochodu dzielą się wyśmienitym hiszpańskim jedzeniem a także częstują w nietypowy sposób "Sangriją " .  Wino lano nam  z konewki, wprost do gardła.




 Nawet dzieci były kolorowo przebrane i brały udział w zabawie. 





Hiszpanie potrafią świetnie się bawić oraz hucznie świętować. Myślę, że wynika to i z ich kultury, tradycji oraz mentalności. Szkoda, że nie wszystkie nasze polskie święta  przebiegają w tak radosny sposób.

Najpiękniejsze białe wioski na Costa del Sol - Nerja oraz Frigiliana





Andaluzja słynie z tak zwanych: pueblo blanco  czyli białych miasteczek.
Pierwszym odwiedzonym przez nas miasteczkiem była Nerja. Spacer rozpoczęliśmy od ratusza położonego w zabytkowym centrum miasta.  Doszliśmy do malowniczej promenady nazywanej Balkonem Europy, z której roztaczają się piękne widoki na morze, sąsiednie plażę oraz całą okolicę. Nerja pełna jest wąskich, krętych uliczek z  licznymi kawiarniami i restauracjami. Miejsce to zachowało tradycyjny styl andaluzyjskich wiosek.


Ratusz
Promenada- Balkon Europy




Kolejną zwiedzaną miejscowością była Frigiliana. Położona jest na wysokości 300m n.p.m około 7 km od Nerji . Jest to idealne miejsce dla osób lubiących, leniwie włóczyć się po krętych uliczkach. Miasteczko jest jak mały labirynt. Zachwyca kolorami oraz niepowtarzalnym klimatem.







Alhambra jeden z siedmiu cudów świata nowożytnyego



Niedawno wróciłam z przepięknej Hiszpanii a dokładniej, z regionu Andaluzji.  Moim  marzeniem było zobaczyć Alhambrę, czyli najlepiej zachowany muzułmański pałac w Europie.  Tydzień przed wylotem zaczęłam rozglądać się za biletami wstępu. Okazało się, że są wyprzedane na cały wrzesień. Pozostało mi albo stać w kolejce i kupić bilety na miejscu albo wykupić zwiedzanie samych ogrodów Alhambry bez słynnego pałacu Nasrydów. Uznałam jednak, że do samego wyjazdu będę czyhać na stronie aż jakiś bilet się zwolni. I udało się! Na 2 dni przed wylotem wykupiłam bilety z możliwością zwiedzania całej Alhambry wraz z przecudownym pałacem Nasrydów. 

Pałac Nasrydów




Bilety można nabyć przez stronę: http://www.alhambradegranada.org/en/info/ticketsale.asp. Płatności dokonuje się karta kredytową bądź debetową . Koszt to ok 15 EUR / osobę.  Aby odebrać bilety należy skorzystać z maszyny Ticketmaster, która znajduje się przed samym wejściem do pałacu. Trzeba pamiętać żeby zabrać ze sobą kartę, którą dokonywało się płatności. Dzięki temu nie trzeba stać w długich kolejkach.

Twierdza Alhambra została w 1984 roku wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Alhambra  w języku arabskim oznacza " czerwoną wieżę". Została wzniesiona w latach 1232–1273. Była to siedziba królów Grenady. Z daleka wygląda jak zamek ale w rzeczywistości pełniła funkcję osiedla mieszkaniowego, znajdowało się tam także więzienie, koszary oraz meczet. 


Widok na Alhambrę z Mirador de  San Nicolas

Alhambra otoczona jest murami, które wyznaczają prostokąt o długości ponad 700 m i szerokości ponad 200 m. Aby zobaczyć Alhambrę w całej okazałości najlepiej udać się na punkt widokowy Mirador de San Nicolas.  Znajduje się tam także mnóstwo urokliwych kawiarni z widokiem na Alhambrę. W oddali widoczne jest  pasmo Sierra Nevada (3.457), które cudnie wpisują się w ten niepowtarzalny widok. 



  

Wejście do Pałacu Nasrydów zostało wyznaczone na 11:00 .Spóźnialscy tracą możliwość zwiedzania. Warto zawsze być troszeczkę wcześniej przed wyznaczonym na bilecie czasem aby na spokojnie przejść przez ogrody do słynnego pałacu.  My przez te ogrody przebiegliśmy .Na szczęści udało się i  na ostatnią chwilę weszliśmy do pałacu.
Byliśmy oszołomieni przepychem dekoracji oraz ornamentami. Co ciekawe ornamenty przedstawiają wersety Koranu.





Przepięknie zdobione sklepienia, fryzy, kapitele i łuki tworzą niesamowite wrażenie. 
Dziedzińce otoczone są równie bogato zdobionym kolumnami.


Wewnątrz pałacu znajduje się Patio de los Leones czyli podwórze lwów. Nazwa pochodzi od fontanny wspartej na 12 lwach.

Podwórze Lwów


 Do dziedzińca  przylegają cztery sale. Warto w nich zwrócić uwagę na niesamowite sklepienie kopuły. Zostało ono zrobione z ponad 8 tysięcy elementów z drewna cedrowego.

Kolejną częścią pałacu jest Patio de los Arrayanes (Dziedziniec Mirtów). 



Pałac sprawia wrażenie jakby był zrobiony z koronki. Zachwyca tam każdy detal.






 Z okien zwieńczonych łukami roztacza się widok na otaczające ogrody a także na malowniczą Granadę. 







Aby zwiedzić cały pałac trzeba na to poświęcić minimum 3 godziny.  Alhambra składa się z czterech części: z wojskowej twierdzy Alcazaba, z Pałacu Nasrydów, letniego pałacu Generalife oraz renesansowego pałacu Karola V. 
Nam udało się jeszcze zobaczyć przepiękne ogrody oraz letnią rezydencję Generalife. 
Ogrody zachwycają idealnie przyciętymi żywopłotami, kolorową roślinnością oraz pięknie wkomponowanymi w całość fontannami. 










Alhambra nie bez przyczyny znalazła się na liście siedmiu nowych  cudów świata.








Hotel Tirana Aquapark Resort 4 * w Sharm El Sheik - opis hotelu, atrakcje oraz opinia



Jeśli planujecie wakacje w Sharm El Sheik a dokładniej w hotelu Tirana Aquapark Resort 4 * to dobrze trafiliście. Niedawno wróciłam z tego hotelu i chętnie podzielę się wrażeniami. Nie ma co ukrywać, hotel lata świetności ma już za sobą .Jest to starszy obiekt.  Ząb czasu odcisnął się zarówno na meblach jak i na ogólnym wyposażeniu hotelu.  Z negatywnych odczuć to myślę, że wszystko.

Położenie

Hotel położony jest 15 min od lotniska w Sharm El Sheik. Często nad hotelem przelatują samoloty. Nie jest to jednak uciążliwe. Dla nas stanowiło to dodatkową atrakcję.
Z hotelu do najbliższego centrum jest około 1 km, jednak do Naama Bay można dojechać hotelowym busem (bilet w dwie strony ok. 6 USD/os.).


Plaża

Plaża położona jest około 800 m od hotelu. Ale spokojnie nie trzeba tak daleko chodzić. Bus hotelowy kursuje co 15 minut na plażę, także w łatwy i szybki sposób można się na nią dostać.
Zejście do morza jest łagodne jednak warto zabrać obuwie ochronne. To jednak nie są plaże jak nad naszym Bałtykiem. W głąb morza prowadzi pomost z którego można skakać do wody a także snurkować i podziwiać rafę koralową. Warto dodać, że na plaży jest bar, z darmowym dostępem do internetu. Na plaży prowadzone są także animacje a po południu można pograć w piłkę siatkową.







Rafa 

Sharm El Sheik słynie z rafy koralowej. Podczas snurkowania miałyśmy okazję podziwiać rozmaite gatunki ryb: m.i.n Napoleon Wrasse :

oraz wiele wiele innych:




Wyżywienie

Przyznam, że posiłki w Egipcie, w hotelu Tirana nie należą do wykwintnych.  Podawano głównie grilowane mięso,kurczaki, ryby. Na deser najczęściej były owoce: jabłka, pomarańcze oraz daktyle a także ciasta. W hotelu skorzystałyśmy z 3 restauracji a la carte :włoskiej, indyjskiej oraz chińskiej. Najbardziej smakowały mi dania w restauracji indyjskiej były świetnie przyprawione.

Pokoje

Pokoje posiadają bezpłatny sejf, klimatyzację, mini bar codziennie uzupełniany wodą mineralną oraz spore balkony lub tarasy. Widok z pokoi może być na baseny lub na ulicę i morze.  Pokoje są  sprzątane codziennie raz lepiej raz gorzej ale generalnie są sprzątane.   Raz nawet zrobiono nam z ręczników słonia. Pewnie gdybyśmy dawały napiwki to figur z ręczników byłoby więcej.




Sport i rozrywka

Do głównych atutów tego obiektu należy przede wszystkim spory aqua park z którego można bezpłatnie korzystać.  Czynny jest w godzinach 11-14 oraz od 15-17:00.  Oferuje on 14 zjeżdżalni dla dzieci i 10 dla dorosłych . Poza tym hotel ma świetny kompleks basenowy.  Przy basenie głównym prowadzone są animacje prowadzone głównie przez grupę sympatycznych, ukraińskich animatorów. 






Baseny 

Na terenie hotelu można korzystać z trzech ogromnych basenów ( ok. 1900 m², 1500 m² i 1100 m²)
Jest gdzie popływać.Basen główny posiada tzw. swim- up bar serwujący chłodzące napoje. 






Ogólna ocena - 4 


Hotel zasługuje na 4 gwiazdki jednak nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia. Myślę, że jest to dobre miejsce dla rodzin z dziećmi głównie z uwagi na naprawdę fajny aquapark.